poniedziałek, 29 stycznia 2018

Yoga - dzień pierwszy.

Dzisiaj jest ten dzień, kiedy zaczęłam. Po prostu, jestem sama w domu, w sumie czemu by nie zacząć. Więc włączyłam sobie yogę dla początkujących i zaliczyłam pierwszą lekcję. Jest mi z tym dobrze, nie czułam spalanego tłuszczu i cellulit nie płakał ale zawsze to jakaś forma ruchu, zawsze jakiś początek, zawsze to lepsze niż leżenie na kanapie.

Zaznaczę, że nigdy nie miałam nic wspólnego z yogą.

wtorek, 28 marca 2017

W mój zakupoholizm wliczają się także zakupy książkowe. Swojego czasu kupowałam ich naprawdę sporo. Od kiedy moje dzieciątko zaczęło się przemieszczać mam mało czasu na czytanie. Każdego dnia obiecuję sobie, że dziennie chociaż dziesięć stron ale jakoś kiepsko mi to wychodzi. Muszę w końcu dokończyć to co zaczęłam czyli "Zapach miasta po burzy" Olgierda Świerzewskiego. Zaczynam już tworzyć listę "must have" dotyczącą książek. Na celowniku → książki o Łodzi.

A Wy czytacie książki o swoim mieście?

czwartek, 3 listopada 2016

Zdecydowanie wracam

Podjęłam decyzję: wracam. Bez bloga da się żyć ale w sumie po co? ;)
Tak jak napisałam w poprzednim poście.... liczę na to, że blog zacznie żyć. :)




#comeback, #powrót

poniedziałek, 16 listopada 2015

Powrót.

Od czasu ostatniego regularnego wpisu wiele się zmieniło w moim życiu. Zostałam żoną, mamą...
Próbowałam wiele razy wracać ale zawsze szkoda mi było czasu a przede wszystkim brakowało weny.
Dzisiaj bardzo żałuję, że pousuwałam stare posty. Ale cóż, mówi się trudno i żyje się dalej.
Może ten blog zacznie żyć....?

Pozdrawiam
Aleksandra